Udało się. W długi majowy weekend Górnicy wyrwali się z trwającej długie trzy długie lata koszykarskiej niewoli na prowincji. Nasi dali nogę do lepszego świata ze sportowego, jak i organizacyjnego punktu widzenia. Do awansu wystarczyło pokonać w sobotę Polonię Bytom 67:55 i odbębnić niedzielny mecz z AZS-em Lublin, który nie miał dla biało-niebieskich już żadnego znaczenia (ostatecznie przegrany 74:78).
Radość z awansu nie miała końca. Uściski, uśmiechy, śpiewy, przybijanie piątek i lejący się po parkiecie szampan zdefiniowały w niedzielę Aqua Zdrój.
Po ostatnim meczu trudno było mi zebrać myśli do kupy. W głębi czułem, że moja wypowiedź elokwencją może nawiązywać do Czesława Mozila. Dlatego też postanowiłem przedstawić najciekawsze migawki z wałbrzyskich finałów baraży.
1. Piątkowa oprawa to wielka dla kibiców sprawa
Po raz pierwszy od czasów ekstraklasy zrobiliśmy widowiskową oprawę. W domu tworzyliśmy konfetti. W plenerze od piłkarskich kibiców pożyczyliśmy flagi. W zakamarku Aqua Zdroju, w czasie meczu siatkarzy, pompowaliśmy balony. Wyszło fajnie.
2. W niedzielę tańczyliśmy, awans na swój sposób świętowaliśmy
Piątkowy mecz trzymał w napięciu niczym cośrodowe podlewanie domowych kwiatów. Z tego też powodu postanowiliśmy trochę poskakać.
3. Bomba na zakończenie, na zabawę przyzwolenie
Po końcowej syrenie koszykarze Górnika przedstawili publiczności oryginalną cieszynkę. Jeden z biało-niebieskich stanął na środku i wyrzucił piłkę w powietrze. Ta, niczym bomba, powaliła Górników na parkiet.
4. Piękne puchary, od organizatorów dary
Takie oto puchary (oraz statuetki i tarczę) otrzymały barażowe zespoły. Wybrano MVP (Rafał Glapiński, chociaż osobiście postawiłbym na Piotrka Niedźwiedzkiego) oraz najlepszą piątkę turnieju (Michał Kindlik z Przemyśla, Józek, Niedźwiedź, Adam Myśliwiec z Lublina i Marcin Ecka z Bytoma - a gdzie wyróżnienie dla Bartosza Bala z Przemyśla, hę?)
5. Taka już rola kapitana, by obręcz z siatki została rozebrana
Wzorem amerykańskim nasz kapitan czynił powinność i ograbił szczęśliwą obręcz z siatki. Szczęśliwą w końcowym rozrachunku, bo "Glapa" indywidualnie trafił w finałach tylko 12 z 34 rzutów z gry (w tym 6/25 za 3).
6. Dyskusje, różne racje, czyli meczowe perturbacje
Dziś się wszyscy radujemy, ale w trakcie spotkań bywało gorąco. Wszyscy chcieli wygrać, choć czasem na różne sposoby.
7. W niedzielę się tylko bawiliśmy, z okazji awansu prezent sobie sprawiliśmy
Tym, którym po sobotnim świętowaniu urwał się film, z pomocą przyszedł Michał Borzemski i jego okazjonalny tatuaż. Dzięki niemu nikt nie miał już wątpliwości o co w tym całym turnieju chodziło.
8. Koniec żartów, jest powaga, niech powiewa nasza nowa flaga!
W czasie baraży zadebiutowała nasza nowa flaga. Jesteśmy z niej dumni i będziemy ją chronić jak ojczyznę.
9. Pomeczowe podziękowania za boiskowe starania
Dla wielu kibiców, ulubiona część zawodów (no, może zaraz po wyjściu w przerwie na browara) - przybijanie piątek Górnikom. Na zdjęciu w objęciach tonie Sebastian Narnicki.
10. Koszykarze, działacze i trenerzy z kibicami się bawią, zwycięstwo wspólnie trawią
- Kto wygrał mecz!?
- Górnik!
- Kto!?
- Górnik!?
- Kto!?!?
- Górnik! Górnik! Górnik!
11. Wprawił kibiców w ekstazę, gdy osiągnął podniebną lotu fazę
W niedzielę otworzyli nad Wałbrzychem niebo. Nasz lokalny JAK-12 czterokrotnie wzbił się w powietrze. Tak, w Aqua Zdroju kochają pokazy lotnicze.
12. Tarcza za zwycięstwo srebrzysta, następna w kolejności - liga parzysta!
Piękna tarcza do klubowej kolekcji. Tym samym nasi, wygrywając wałbrzyski turniej, dorobili się nowego kurzojada w klubowej siedzibie.
ad 1. Nie pierwszy raz. A Derby GÓRNIK - KK NOWE MIASTO w pierwszym sezonie starań o awans? Pamiętam na Teatralnej.
OdpowiedzUsuńA to tylko serpentyny były, bez porównania :)
OdpowiedzUsuń