Szukaj na tym blogu

sobota, 24 marca 2012

1 na 1


Razem z Mattim wpadliśmy na kolejny głupawy pomysł. Nowy cykl to okołokoszykarska potyczka na słowa, gdzie co jakiś czas będziemy wymieniać nasze kibicowskie opinie i spostrzeżenia. Tak, tak... raz jeszcze zakładamy maski sportowych pseudoekspertów. Cykl nie dla żartów zwie się "1 na 1". Jeżeli kiedykolwiek graliście w koszykówkę na pewno wiecie jak wygląda pojedynek 1 na 1. W tego typu rywalizacji wszystko zależy od ciebie, brakuje ci wsparcia, a z boiskowych (w tym przypadku słownych) tarapatów musisz "wygramolić" się sam. 1 na 1 to pełna wolność ale także 100 proc. odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Grając 1 na 1 zawsze masz dwa punkty widzenia obręczy - pierwszy gdy jesteś w ataku, drugi gdy bronisz dostępu do kosza (i nomen omen obręczy nie widzisz). U nas też zobaczycie punkty widzenia, które nie raz będą się od siebie bardzo różnić. Dyskutować będziemy oczywiście o biało-niebieskich, a lista poruszanych tematów powstawać będzie spontanicznie.

Sam do końca nie wiem jak będzie to wyglądać. Wszystko wyjdzie zapewne w praniu.

Zapraszam na "1 na 1, czyli dwa punkty widzenia obręczy" !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz