W ogólnokrajowych wiadomościach znowu głośno o Wałbrzychu. Głośno w negatywnym sensie, rzecz jasna. Tym razem reporterów do naszego miasta przyciągnęła kontrowersyjna ustawa rady miasta o skróceniu godzin otwarcia lokali wyposażonych w alkohol. W mieście słyszy się, że rada miasta jak zwykle nie dała rady, czy też zabrakło kogoś, kto był tej dobrej rady udzielił. Jakby tego było mało, komunikacja miejska każe na siebie czekać na mrozie zdecydowanie dłużej niż jest przewidziane w rozkładzie jazdy (oczywiście, o ile ten nie jest jeszcze zerwany).
Przyzwyczajamy się powoli do tego, że Wałbrzych trafia do mediów jedynie w negatywnych kontekstach: korupcji wyborczej (polskie Palermo), biedaszybów, czy braku miejskiego szaletu (zastąpiony przez radnego Nowaka przenośnym nocnikiem).
A teraz coś pozytywnego. Koszykówka !!! Znana jako element zastępczy dla wysokoprocentowych trunków, sprawiających krótkotrwałą amnezję na wszelkiego rodzaju afery. W weekend na parkiet wyjdą kadeci, młodzicy i trzecioligowcy. Jeszcze do niedawna i koszykówka sprawiała, że było nam nie do śmiechu. Po sześciu ciosach na otwarcie, biało-niebiescy wyraźnie się otrząsnęli, wygrywając trzy ostatnie pojedynki. Górnicy podnieśli się z knockdownu, ale do pełnej satysfakcji - co pokazało pierwsze 15 minut meczu z Gorzowem - jeszcze daleko. Kibice są nienasyceni i czekają na czwartą wygraną w sezonie.
Załóżmy biało-niebieski szal, ponownie tłumnie odwiedźmy halę (co w III lidze - po awansie Legii - się raczej nie zdarza !) i zapomnijmy o tych smutnych obrazach prosto z TVN-u, gdzie Wałbrzych gra rolę zagłębia monopolowego, które - przez nową ustawę - ma podobno chylić się ku upadkowi.
Niedziela. Godz 17. OSiR. Górnik - Zastal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz