Wychowanek Górnika Wałbrzych, grający ostatnio w WKK Wrocław Piotr "Mydło" Niedźwiedzki podpisał kontrakt z wracającym do ekstraklasy WKS Śląskiem Wrocław. Kosynierzy budują zespół w oparciu o młodych koszykarzy, których talenty będą miały szansę wybuchnąć i narobić więcej zamieszania niż islandzkie wulkany.
Pomysł składania zespołu z młodych, perspektywicznych elementów to pomysł świetny, bo wciąż u nas świeży i nowatorski. W Serbii 18- czy 19-letni koszykarze to standardowe klocki w klubowych układankach ekstraklasowych. Ktoś powie, że dzieje się tak dlatego, bo w Serbii jest więcej talentów. Nieprawda. Nasi ograli Serbów 100:70 w zeszłorocznych MŚ U-17. W gruncie rzeczy rozchodzi się więc o danie szansy. Przykładem, że warto niech będzie odnoszący sukcesy w Europie Partizan Belgrad, od lat oparty na młodych zawodnikach podpartych paroma doświadczonymi.
Śląsk ma z kogo wybierać - do składu w PLK dochodzą także mistrzowie Polski juniorów starszych z WKS: Kacper Sęk oraz Jarosław Zyskowski. Ogrywać ma ich wciąż przecież młody, a już ograny 23-letni Bartosz Bochno z Turowa.
Jeżeli nasza biało-niebieska armada wystartuje w II lidze to moim zdaniem skład powinien być rozłożony między młodych, zdolnych graczy z całej Polski, a koszykarzy miejscowych, bardziej doświadczonych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz