Sobotni mecz Górnika ze Śląskiem w ramach rozgrywek III ligi odbędzie się w hali przy pl. Teatralnym. Lokalizacja najważniejszego w tym sezonie meczu naszych seniorów wydaje się kontrowersyjna, pełna wad. Paradoksalnie, wybór wysłużonej hali w miejsce niewiele mniej wysłużonego OSiR-u ma sporo zalet.
Kwaśny wyraz twarzy był moją reakcją na wiadomość, że zagramy na "Teatralnej".W jednej chwili, trzecioligowa przaśność zaatakowała ze zdwojoną siłą. Starałem sobie przypomnieć ostatni ligowy mecz seniorów w tej hali. Bezskutecznie. Wypełniona wilgocią, prawie 40-letnia "Teatralna" to relikt przeszłości. Niedziałające głośniki, brak ogrzewania, dziurawy dach, ciasnota i ... wilgoć, wilgoć, wilgoć. Zastanawiałem się jakie plusy przynosi pojedynek biało-niebieskich z trójkolorowymi w tej hali-staruszce ?
Plusów - jak się okazało - nie brakuje. "Teatralna" to żywa historia klubu. Może i ciasna, przestarzała, wadliwa, ale za to obok wilgoci wypełniona sentymentem. Może i zapuszczona, nieatrakcyjna, ale wierna. Górnik zawsze może na nią liczyć. Tak jak teraz. Gdy OSiR zdradziecko nie potrafił znaleźć czasu dla biało-niebieskich, "Teatralna" przygarnęła naszych pod swoje wysłużone skrzydła.
To właśnie w "Teatralnej" znajduje się obecnie remontowana siedziba klubu. "Teatralna" to górniczy dom. Właściwie jest jak nasz ukochany Górnik - wiecznie z problemami, zawsze czegoś jej brak. Pomimo tego kochamy ją tak jak Górnika.
"Teatralna" to także wachlarz możliwości dla kibiców. Jej gabarytowa skromność powoduje to, że łatwo ją wypełnić. Głęboko wierzę, że w sobotę cała hala wypełni się kibicami po brzegi. Nawet po brzegi brzegów. Wierzę, że "Teatralna" stanie się ponownie gorąca, że ponownie pozwoli naszym koszykarzom wzbić się na wyżyny możliwości. Tak jak miało to miejsce przed dwoma laty gdy młodzicy Górnika pod dogrywce ograli Śląsk 106:103 w thrillerze. Tak jak przed rokiem gdy juniorzy pokonali trójkolorowych po nieprawdopodobnym dreszczowcu 78:77.
W przeciwieństwie do OSiR-u, hala przy placu Teatralnym powala akustyką. Nawet kilkuosobowy doping potrafi być donośny, o czym sam przekonałem się nie raz. Jest to istotne tym bardziej teraz, gdy górnicy grają w folklorystycznej III lidze, a kibiców na mecze przychodzi tak jakby mniej.
W sobotę będzie kameralnie - to pewne. Osobiście wierzę w to, że będzie również nadzwyczajnie. Początek meczu o 13:30.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz